wtorek, 26 lutego 2013

Prolog

Dziewczyna siedziała skulona na łóżku wpatrując się w okno, po którym spływały ciężkie krople deszczu.Wpatrywała się w ulicę, pogrążoną w ciemności, oświetloną jedynie bladym światłem ulicznej latarni. Wpatrywała się w pochmurne niebo, które było aktualnie odzwierciedleniem jej duszy. Smutne, pogrążone w rozpaczy i tęsknocie za tym co już nie wróci. Nigdy nie wróci... Po policzku spłynęła jej łza.
Byli przyjaciółmi. Najlepszymi. Ale on 5 lat temu wyjechał spełniać marzenia. Udało mu się 2 lata później. Byłam z niego taka dumna! Chociaż nie utrzymywaliśmy kontaktu... Nie dzwonił, nie odbierał, nie odpisywał na maile, na smsy... Poddała się. Gdy odjeżdżał obiecał, że nie zapomni o niej. Na próżno. Stał się sławny, zapomniał. Nie miała odwagi iść na koncert, nie chciała czuć tego bólu... Chociaż uwielbiała jak śpiewał, uwielbiała jego kolegów z zespołu. Można by pomyśleć, że zwykła fanka, ale za tym kryło się coś więcej. Tęsknota, tak to to. Nikt nie wiedział jak cierpi, prawdę znała tylko Paula.
Gdy nikt nie widział codziennie wieczorem wpatrywała się w zdjęcie jego zespołu. Lecz tak naprawdę patrzyła tylko na niego. Harry'ego Stylesa, chłopaka dzięki któremu zrozumiała co to prawdziwy ból.

niedziela, 24 lutego 2013

Hej :)

Jestem Julia, i będę tutaj pisać opowiadanie o One Direction :) Przez ostatnie dwa miesiące nie robię nic innego, tylko czytam opowiadania i postanowiłam sama coś napisać :) Jeśli ktoś mógłby, to proszę napisać w komentarzu pod tym postem czy ktokolwiek będzie to czytał ;) Dobrze już nie przynudzam, papa :* Bohaterowie pojawią się jeszcze dziś :P